Zaparowana szyba

Kiedy na rynku pojawi się nowy Seat Leon?

Nowe modele SEATa

Seat Leon jest znany użytkownikom od wielu lat. Niemniej jednak każda nowa generacja zaskakuje ich kolejnymi udogodnieniami. Czego można spodziewać się tym razem? Kiedy hiszpański koncern wypuści na rynek czwartą generację Leona? Czym będzie się wyróżniać?

Nowy model pod koniec stycznia 2020 roku

Pierwszy Seat Leon trafił na rynek prawie 20 lat temu. Od tej pory jest jednym z najchętniej kupowanych samochodów na świecie. Mając to na uwadze, producenci robią wszystko, aby kolejne generacje sprostały oczekiwaniom najbardziej wymagających klientów. Warto mieć na uwadze, że zarówno nowy Seat Leon, jak i jego starsi bracia, dzielą podwozie z VW Golfem oraz Skodą Octavią. Nie przeszkadza to jednak hiszpańskiemu modelowi w zaskarbianiu sobie coraz to nowszych sympatyków. Rozwiązania, które zastosowali konstruktorzy sprawiają, że nie mogą się oni doczekać kolejnej odsłony Leona. Ta nastąpi już 28 stycznia 2020 roku.

Czego można spodziewać się po najnowszym modelu Seata Leona?

Jak można się spodziewać, nowy Seat Leon nie miał jeszcze swojej oficjalnej odsłony. Można jednak na podstawie zdjęć szpiegowskich wywnioskować, że będzie wyglądał nieco inaczej, niż jego starsi bracia. Przyszli klienci mogą spodziewać się niższego, szerszego i dłuższego podwozia, a także bardziej sportowej sylwetki. Oznacza to, że kierowca będzie miał więcej miejsca w kabinie oraz lepsze parametry jezdne.

Hatchback i kombi — dla każdego coś dobrego

Hiszpański producent, chcąc sprostać wymaganiom wszystkich klientów, proponuje im nadwozie w stylu hatchback (5 drzwi) oraz kombi. Dzięki temu zarówno zwolennicy mniejszych, jak i większych samochodów, będą mogli wybrać Seata Leona. Choć nadwozie ma wyglądać zupełnie inaczej, od razu będzie można zauważyć, że producent postawił na nowy styl, jaki można było zobaczyć już w Tarraco. Potencjalny klient będzie mógł zatem spodziewać się podobnego do wspomnianego SUV-a przdoy, a także listy LED, która połączy tylne światła. Ci, którzy czekają na informacje o wnętrzu auta, niestety poczują się rozczarowani, ponieważ do tej pory niewiele o nim wiadomo.