Seat od 2000 roku pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Hiszpański temperament oraz niemiecka precyzja są łączone w sportowych modelach, które kryją się pod przydomkiem Cupra.
W ofercie można znaleźć takie modele Seata jak Ibiza, Leon, czy Cordoba. Szukając mocniejszych wrażeń, klienci na pewno spojrzeli łaskawym okiem, które ponad 20 lat temu prezentował Seat. Mowa tutaj o Coupe Bolero z 1998 roku, roadster Formula z 1999 oraz o kompaktowym coupe Salsa, które stało się gwiazdą w 2000 roku.
Co warto wiedzieć o Seacie Salsa?
Projektant, który stworzył nadwozie Seata Salsy, zadbał o to, aby miał on opływowe kształty, które przyciągną wzrok klientów. Trzeba podkreślić, że zabieg ten udał mu się w 100%, ponieważ od prototypu nie można było oderwać wzroku. Dzięki wyglądowi zyskał miano wielozadaniowego Coupe. Czym objawia się wspomniana wielozadaniowość? Przede wszystkim samochód przy dość dużym bagażniku, był w stanie pomieścić we wnętrzu aż 4 osoby. Wracając do bagażnika, był on oddzielony od samochodu, a otworzyć można go było dzięki tylnej klapie, zamocowanej na jednym, potężnym zawiasie, który konstruktorzy ulokowali w centralnej części samochodu. Warto podkreślić, że chcąc uzyskać większą przestrzeń bagażową, bez problemu można było złożyć tylną kanapę.
Jakie jeszcze wynalazki można było odnaleźć w Seacie Salsa?
Choć już rozwiązanie z bagażnikiem mogło zachwycić klientów, producenci modelu, który miał trafić do salonu Seata postanowili dodać mu jeszcze kilka udogodnień. Mianowicie w prototypie znalazły się dodatkowo kamera cofania, światła pozycyjne i kierunkowskazy, które zostały zamontowane w lusterkach bocznych. Dodatkowo we wnętrzu, zamiast tradycyjnej lampki, zamontowana została folia, której zadaniem było rozproszenie światła.
Co jeszcze zachwycało w Seacie Salsa?
Ciekawymi rozwiązaniami, poza wspomnianymi powyżej, była deska rozdzielcza, która, choć na pierwszy rzut oka wyglądała niezwykle oszczędnie, kiedy wykończono ją elementami z połyskującego aluminium, naprawdę robiła wrażenie.
Najważniejszym aspektem, o którym nie można zapominać jest fakt, że Salsa, choć była jednym autem, mogła zmienić się w trzy różne. Wszystko za sprawą specjalnego przełącznika, którym można było zmieniać tryby jazdy.