Pasy są w każdym samochodzie, a mimo to niektórzy w ogóle z nich nie korzystają. Co więcej, wiele osób robi to nieumiejętnie. Sprawa jest jednak bardzo poważna – informuje Seat. Wyjaśnia więc, na czym polega istota pasów bezpieczeństwa.
Jak działają pasy bezpieczeństwa – Seat wyjaśnia kierowcom
Osoba, który jedzie samochodem bez pasów, naraża nie tylko siebie, ale i kierowcę oraz pozostałych pasażerów. Podczas ostrego hamowania może wylecieć przez szybę bądź uderzyć ciałem w przedni fotel. To nierzadko prowadzi nawet do śmierci. Jeżeli natomiast pasy są odpowiednio zapięte, chronią go. Pas przytrzymuje ciało, przez co nawet jeśli hamowanie jest bardzo silne albo nawet samochód uderzy w jakąkolwiek przeszkodę i zostanie solidnie zniszczony, kierowca czy pasażer będzie przez ten pas choć częściowo chroniony. W wielu przypadkach ratuje życie. Niejednokrotnie udowodniły to testy, jakie przeprowadził Seat.
Seat przestrzega kierowców!
Tak wielu kierowców i pasażerów w ogóle nie zdaje sobie z tego sprawy, a należy wiedzieć, że nieprawdą jest to, iż w autobusie i taksówce nie trzeba zapinać pasów. Poza tym Seat podkreśla, że pasy powinno się zapinać głównie dla własnego bezpieczeństwa, a nie dla przepisów czy z chęci uniknięcia mandatu. Tym samym informuje, że w czasie zderzenia przeciętny kierowca bądź też pasażer chwilowo „waży” aż 4 tony. Z takim właśnie ciężarem przemieszcza się w samochodzie podczas uderzenia.
Seat uświadamia, jak ważne jest to, by zapinać pasy
Niektórzy twierdzą, że w czasie jazdy na krótkim odcinku nie trzeba zapinać pasa, bo… to bez sensu. Tymczasem to nieprawda. Nie ma znaczenia, czy zamierza się przejechać kilka kilometrów, czy znacznie więcej. Zanim samochód ruszy z miejsca, pasy powinny zostać zapięte. Z pasów zrezygnować mogą między innymi kobiety w widocznej ciąży. Choć wyjątków tych jest więcej, przeciętny „Kowalski”, jeżeli tylko nie ma ku temu przeciwwskazań, musi podróżować w pasach niezależnie od tego, czy siedzi za kierownicą, czy na miejscu pasażera.