Jeżeli mamy samochód, to przede wszystkim ważne będzie dla nas bezpieczeństwo. Kierowca musi mieć pełne pole widzenia, co oczywiście oznacza czyste szyby. Chodzi jednak nie tylko o te z przodu, ale również po bokach i z tyłu. Dużym dyskomfortem mogą być więc zaparowane od środka szyby. To właśnie głównie będzie się wiązać z niebezpieczeństwem.
Jeżeli nie jesteśmy w stanie widzieć, co dzieje się na drodze, to bardzo szybko może dojść do drobnej stłuczki albo poważnego wypadku. Oczywiście nie ma też większego znaczenia, jakim samochodem jeździmy. Może to być Seat Leon albo inna marka, bo jeżeli nigdy nie będziemy dbać o pewne kwestie, to szyby mogą bardzo szybko zapanować. Przyczyny są tu zawsze takie same. Może to być na przykład zapchany filtr kabinowy. Niektórzy z kierowców go wymieniają, a potem całkowicie o nim zapominają. Trzeba jednak o nim pamiętać, jeżeli serwisujemy klimatyzację. To właśnie zapchany i brudny filtr przeciwpyłkowy może powodować parowanie szyb i utrudniać odprowadzanie pary. Oczywiście wszystko zależy od tego, w jaki sposób eksploatujemy samochód. Jeżeli poruszamy się na przykład bardzo często po drogach polnych, to należy się spodziewać, że szybciej on się zapcha, a przecież nie będzie to zbyt duży wydatek.
Zimą szyby częściej zaparowane?
Na pewno też każdy z nas zauważył, że to głównie w okresie jesiennym i zimowym będziemy mogli zauważyć czasami zaparowane szyby. Przyczyną jest oczywiście wilgoć w samochodzie. Tu także nie ma znaczenia, czy samochód, którym się poruszamy. Czy to nowy Seat Leon, czy też może inny model albo marka pojazdu, zawsze gdy wnosimy śnieg do środka, to generuje on wysoki stopień wilgotności. Z tego też powodu rekomenduje się wykorzystywanie gumowych dywaników. Wodę wystarczy wylać. Gorzej jest z materiałowymi, bo tu wilgoć będzie wsiąkać na dłużej. Dobrze też jest sprawdzić uszczelki w drzwiach oraz klapie bagażnika. Wszystkie nieszczelności będą sprawiać, że wilgoć będzie się przedostawać z zewnątrz do środka.